21 lutego 2012 wstaję o godz. 7.00 i szybko szykuję się na wycieczkę. Zjadłam śniadanie  i wyszłam z domu na przystanek autobusowy. Z niecierpliwością czekam z mamą na autobus. Gdy wsiadłam do autobusu, poczułam dreszczyk emocji i radość, że w końcu jadę na tę wycieczkę. W drodze do Wrocławia siedziałam z Izą. Można było grać w karty i rozmawiać. Kiedy w końcu dojechaliśmy do Wrocławia, klasami wyszliśmy z autobusu. Musieliśmy kawałek przejść do Centrum Arkady. W Arkadach było duże akwarium z różnokolorowymi małymi i dużymi rybami oraz z rekinem! Robił duże wrażenie i był przerażający! Na górę wchodziliśmy a raczej wjeżdżaliśmy, ruchomymi schodami przez kilka pięter. Na samej górze znajdowało się kino, czekaliśmy około 20 min., a w tym czasie wiele osób chodziło do łazienki i kupowało popcorn. Seans rozpoczął się o 11.20. Oglądaliśmy film pod tytułem "Alvin i wiewiórki 3". Film opowiadał o 6 wiewiórkach, które wypłynęły w rejs ze swoim tatą Davidem. Pewnego dnia, gdy na statku bawiły się latawcem, porwał je   wiatr na nieznaną wyspę. Film był bardzo fajny, choć były zbyt długie reklamy. Po seansie pojechaliśmy do sali zabaw „Piotruś". Był tam mały sklepik z napojami i z lodami. W tym bajkolandzie było czym się zmęczyć i nabawić. Bawiliśmy się w nim około 2 godzin. Po wspaniałej zabawie poukładaliśmy  wszystko na swoje miejsce i dopiero wtedy poszliśmy do autobusu. W drodze powrotnej do domu opowiadaliśmy kawały.

Wycieczka była bardzo udana, chociaż miała ona odbyć się 16 lutego, ale  z powodu śniegu i zasypanych dróg została odwołana. Było to dla nas przykre, ale opłaciło się czekać!  Było super! 

Zuzanna Słomiana. klasa III